SCOTT BRASH – Droga do sukcesu
,,Jeśli wystarczająco wierzysz, że coś się stanie, myślę, że może się to wydarzyć”
Scott Brash to jeden z najlepszych szkockich zawodników w konkurencji skoków przez przeszkody. W 2013 i 14 roku plasował się na pierwszym miejscu rankingu LGCT, a w 2015 jaki pierwszy jeździec w historii wygrał Wielki Szlem.
Brash od zawsze uwielbiał konie i chciał spędzać z nimi jak najwięcej czasu. Jednak to kucyk, którego siedmioletni Scott i jego starsza siostra dostali od swojego taty, na dobre przypieczętował dalszy rozwój skoczka. ,,Siedząc w klasie nie chciałem tam być. Chciałem być z powrotem w stajni i wyprowadzać mojego kucyka”. Pomimo rozstania rodziców, które w tamtym okresie miało duży wpływ na życie rodzeństwa, Scott przyznaje, że zawsze mógł liczyć na ich wsparcie co bardzo docenia.
Obecnie Skoczek uważa, że partnerstwo i dobre relacje z końmi mają bardzo duży wpływ na wyniki. I choć od jego czasów szkolnych minęło wiele lat to wciąż stara się poświęcać im jak najwięcej uwagi. Scott niejednokrotnie mówi również o pozytywnym nastawieniu oraz pracy, którą trzeba włożyć by osiągnąć sukces.
W 2010 roku, Brash rozpoczął współpracę z brytyjską stajnią Hello, gdzie poznał Hello Sanctosa (Quasimodo vd Molendreef x Nabab de Reve), wałacha rasy szkocki koń sportowy, urodzonego w 2002r. Na tym koniu m.in. w 2012 roku wywalczył drużynowo złoty medal dla Wielkiej Brytanii podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie, a w latach 2014 i 2015 był liderem rankingu Światowej Federacji Hodowców Koni Sportowych (WBFSH). Para ma na swoim koncie również liczne medale Mistrzostw Europy (w tym złote) oraz coś co nie udało się wcześniej nikomu, czyli wygraną turnieju wielkoszlemowego. Pod koniec listopada 2019 roku Scott wraz z właścicielami Hello Sanctosa podjęli decyzję o jego przejściu na emeryturę.
Zobaczcie sami historię tego niezwykłego zawodnika.
***
Tekst: Klara Kozaczuk / Palegro.pl
Fot: Stefano Grasso /LGCT