Top 5 ogierów rankingu WBFSH – Nr 1 Chacco Blue
Mecklemburski Chacco Blue (Chambertin x Contender) urodził się w 1998 roku w stajni Karl-Heinz Köpp i od trzech sezonów prowadzi w rankingu ojców Światowej Federacji Hodowców Koni Sportowych – WBFSH.
Co ciekawe, jako dwulatek nie został uznany w macierzystym związku, gdyż był zbyt źrebięcy. Dopiero drugie przedstawienie komisji zakończyło się sukcesem – dostał oceny 10,0 za technikę i możliwości skokowe, a 70 dniową próbę zakończył na miejscu drugim. W najwyższym sporcie sprawdził się pod Alois Pollmann-Schweckhorst – m. in. drugie miejsce w Sires of the World, czy zwycięstwo w hali Olimpia w Londynie. Pod koniec 2010 roku zakończył pracę u Paula Schockemöhle, a jego nowym jeźdźcem został młody Andreas Kreuzer. Największym ich wspólnym sukcesem było trzecie miejsce w GP CHIO Aachen. Paul Schockemöhle jest hodowcą który od samego początku uwierzył w ogromny potencjał tego gniadego ogiera.
Dzięki szerokiemu użyciu Chacco Blue w Lewitz – największej hodowli koni sportowych na świecie – Chacco Blue święci takie triumfy. Niestety życie tego wybitnego reproduktora i sportowca przedwcześnie przerwała borelioza, która spowodowała jego śmierć w 2012 roku. Najlepszym obecnie koniem sportowym po Chacco Blue jest Explosion W (matka po Baloubet du Rouet), który odnosi sukcesy pod Benem Maherem. Z kolei najpopularniejszym obecnie jego synem czynnym w hodowli jest Chaccon Blue, hodowli Gestuet Lewitz (z matki po Cartoon). W Polsce również czynne były i wciąż są takie konie jak Crazy Quick, Chacclana, Chabento, Chelsea Blue czy Chito Blue.
Jarosław Skrzyczyński & Chacclana, fot. Ewa Imielska Hebda / KadraSkoki.pl
Sandra Piwowarczyk & Chabento, fot. Sibil Slejko
Na świecie zostało już niewiele słomek nasienia mrożonego Chacco Blue, a te które są na rynku, na aukcjach uzyskują niebotyczne ceny kilkudziesięciu tysięcy euro za sztukę. I jest to złoty interes dla kupującego, bo obecnie najlepszy ojciec koni skokowych na świecie dostępny jest w technologii ICSI, ale to materiał na osobny artykuł. Przewaga punktowa Chacco Blue nad resztą rankingu jest tak duża, że można być spokojnym o jego pośmiertną chwałę.
Fot. Tło schockemoehle.com
***
Autorem artykułu jest Michał Zdebel- Absolwent Zootechniki na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie, hodowca